23.05.2012, 21:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.05.2012, 21:42 przez Monter08.)
HD4850 i wyłączający się sterownik
Witam!
Około 6 miesięcy temu kupiłem na allegro kartę HD4850 i już od samego początku był problem, otóż podczas gry sterownik karty graficznej albo się wyłączał albo wyskakiwał komunikat "Vpu recorvery", dużo czytałem, że jednym z powodów takiej sytuacji jest temperatura, lecz ten powód wydaję mi się, iż mogę wykluczyć ponieważ sytuacja czasami występuję w temperaturze jaką osiąga w iddle. Na samym początku myślałem, że przyczyna może leżeć po stronie płyty głównej, ponieważ płyta przyznam szczerze, że była straszliwa (jeden slot ramu spalony, lubiła dużo razu wariować), wiem jest to mało prawdopodobne lecz nie byłem pewny. Przedwczoraj kupiłem nową płytę główną i zmieniłem system z XP na seven, piszę to ponieważ rozwiązaniem na xp było włączenie profilu który ustawiał na każdy mod w karcie graficznej takie samo taktowanie (tak przynajmniej mi się wydaje), lecz po zmianie na windows 7 sytuacja zaczęła się powtarzać i jest nie do wytrzymania i dlatego proszę o pomoc Was.
Co mam robić?
Czy upgrade biosu karty zmieniłby coś? Nie jest to trochę ryzykowane?
Aktualnie wersja biosu jaką posiadam to 011.003.000.001.
Karta to referent w iddle utrzymuje się temperatura 59 w stresie skacze do 75, chłodzenie oczywiście mam zamiar zmienić, lecz zastanawiam się czy to nie jest trochę wyrzucanie pieniędzy w błoto, jeżeli karta ma odstawiać takie cyrki.
Z góry dziękuje za pomoc, i przepraszam że napisałem to trochę chaotycznie
Około 6 miesięcy temu kupiłem na allegro kartę HD4850 i już od samego początku był problem, otóż podczas gry sterownik karty graficznej albo się wyłączał albo wyskakiwał komunikat "Vpu recorvery", dużo czytałem, że jednym z powodów takiej sytuacji jest temperatura, lecz ten powód wydaję mi się, iż mogę wykluczyć ponieważ sytuacja czasami występuję w temperaturze jaką osiąga w iddle. Na samym początku myślałem, że przyczyna może leżeć po stronie płyty głównej, ponieważ płyta przyznam szczerze, że była straszliwa (jeden slot ramu spalony, lubiła dużo razu wariować), wiem jest to mało prawdopodobne lecz nie byłem pewny. Przedwczoraj kupiłem nową płytę główną i zmieniłem system z XP na seven, piszę to ponieważ rozwiązaniem na xp było włączenie profilu który ustawiał na każdy mod w karcie graficznej takie samo taktowanie (tak przynajmniej mi się wydaje), lecz po zmianie na windows 7 sytuacja zaczęła się powtarzać i jest nie do wytrzymania i dlatego proszę o pomoc Was.
Co mam robić?
Czy upgrade biosu karty zmieniłby coś? Nie jest to trochę ryzykowane?
Aktualnie wersja biosu jaką posiadam to 011.003.000.001.
Karta to referent w iddle utrzymuje się temperatura 59 w stresie skacze do 75, chłodzenie oczywiście mam zamiar zmienić, lecz zastanawiam się czy to nie jest trochę wyrzucanie pieniędzy w błoto, jeżeli karta ma odstawiać takie cyrki.
Z góry dziękuje za pomoc, i przepraszam że napisałem to trochę chaotycznie
