Kawa - jaką pijecie, jak często itd. Temat główny.

[~Anonim]

Zapraszam do dyskusji na temat kawy.
Ile wypijacie? Jaką preferujecie?
Ja piję od trzech do sześciu kaw dziennie. Rozpuszczalna, esspresso, czasem po polsku (przez wielu mylona z kawą po turecku, którą parzy się trochę inaczej). Latem lubię też wypić mrożoną, ale bardzo rzadko. Unikam też słodzenia i mleka.
Nie wiem jak was, ale mnie kawa nie pobudza, można powiedzieć usypia, co oczywiście jest możliwe, i dzieje się tak u niektórych, co zależy od organizmu. Piję ją za ten niesamowity smak i aromat.

[~Anonim]

Sporo tej kawy wypijasz...

Ja piję od czasu do czasu. Raz na tydzień, czasem rzadziej. Rozpuszczalną z mlekiem.

[~Anonim]

Cytat:Jaką preferujecie?

byle jaką, liczy się kofeina. zwykle pierwsza lepsza z automatu. jak mam wybór (tzn. robię w domu) to z ekspresu, pół na pół z mlekiem (jak mi się naprawdę chce i mam czas to pół na pół z kakao), z cukrem i cynamonem.

Cytat:Ile wypijacie?

ile trzeba, 2 tygodnie nic a później wieczór i noc jedną za drugą.

[lukaso100]

Raz na jakiś czas. Tchibo żółta.

[~Anonim]

Zegarek, wiem. Ale to jeden z moich ulubionych ciepłych napoji. Piję oprócz tego zieloną herbatę ale znacznie rzadziej. Co ciekawostka dodam iż piję ~10l wody dziennie. Wiem, trudno w to uwierzyć. Trochę to męczące, uwierzcie mi, szczególnie w szkole.

[~Anonim]

Ja kawy (jeszcze?) nie lubię. Jak musiałem wstawać około 5:30 to nieraz miałem problem ze wygramoleniem się z łóżka, ale daję radę bez kawy i różnego typu "enerdżajzerów".

[Łukasz1995]

Jak wypiję kilka kaw w roku to jest dobrze, więc piję bardzo rzadko.
Ogólnie ten napój nie za bardzo mi podchodzi.

[Kane]

Co do kawy to pijam dużo a według lepszej połowy za dużo. Mam taki wojskowy kubek w który wchodzi 0,7 litra i potrafię takich 5-7 dziennie obalić. Oczywiście nie codziennie ale 3-4 razy w tygodniu się zdarzy. Pijam czarną z cukrem sypiąc na w/w kubek 5 łyżek takich naprawdę czubatych. Sporadycznie doleję sobie mleka ale to najczęściej jak piję kawę na dobranoc. Preferuję kawę Pedro`s bo najlepiej mi podchodzi.
Zasadniczo kawa nie działa na mnie pobudzająco. Wypijam kawę i idę spać. Pijam bo lubię. Do tego najczęściej robię kawę i wystawiam na parapet albo wstawiam kubek do zimnej wody aby wystudzić kawę. Wolę zimną takie zboczenie od czasu wojska.
Tak poza tematem to ostatnią herbatę piłem w podstawówce ładnych parę lat temu.

[filippiet]

Nikt z was nie pije czegoś z fajnych, ciśnieniowych ekspresów? Nikt kawy nie mieli? Same zalewajki?

Słabo

[Paweł13]

Nie mam nic do parzenia kawy, może dlatego, że u mnie mało osób pije.

Ja obojętnie jaką, ale słodzę, często małą śmietankę dolewam.

Piję max 2 dziennie, ostatnio nawet późnym wieczorem, jakoś usnąć mogłem.
Czy mnie pobudza? Jeśli obudzę się w miarę rano, albo bardzo późno położyłem się spać, no to coś tam działa lekko pobudzająco.

Ktoś tu wspominał o piciu wody- ja od paru lat tak się przyzwyczaiłem, że czy przy łóżku czy przed kompem mam szklankę z wodą A wodę to kupuję w butelkach 5 litrowych, i takich butelek schodzi ze dwie na tydzień