15.05.2012, 11:53
Recenzja FastStone Image Viewer
Witam Wszystkich.
Chciałbym się z wami podzielić pewnym programem, który wiem iż jest mało znany i używany.
FastStone Image Viewer, jest to program z grupy przeglądarek i edytorów zdjęciowych.
Pozwala on na edycję, przeglądanie większości formatów zarówno zdjęciowych jak i filmowych.
Działa pod wszystkimi dostępnymi systemami, w wersji 32x i 64x bitowej.
Ale zaczynając od początku. Może program nie jest tak znany jak Picassa, i nie umożliwia umieszczania zdjęć na własnym portalu, czy przesyłaniu ich na portale społecznościowe typu facebook czy nasza klasa, to jednak prostotą i funkcjonalnością nadrabia tą może się wydawać sporą lukę.
Gdy zainstalujemy program (instalacja przebiega standardowo, instaluj, folder docelowy, uruchom), przeglądarka FSIViewer domyślnie będzie odtwarzać formaty które nie są podpisane do innych windowsowych (bądź nie programów), powinniśmy zatem domyślnie ustawić ją na odtwarzanie tych plików które chcemy odtwarzać prze ten właśnie program.
Gdy tylko uruchomimy program na czarnym tle pojawi nam się zdjęcie które wybraliśmy, co umożliwia podgląd. Wygodne wydaje się powiększenie zdjęcia, ponieważ wystarczy kliknąć i przytrzymać lewy przycisk myszy. Prawy przycisk myszy służy do wywołania podręcznego menu, którego opcje poukładane w grupy nie dość, że są dzięki temu przejżyste to jeszcze bardzo łatwo w bardzo długim pasku odnaleźć nam potrzebne narzędzie.
Dalej widzimy tylko menu prawego przycisku. Oczywiście program zawiera w sobie wiele więcej, otóż po najechaniu myszką na krawędź pokaże nam się menu - w zależności od tego na którą krawędź najedziemy - kontekstowe, które w zależności od tego jakich opcji potrzebujemy te nam ukaże, bez rozwijania jakiegokolwiek menu, co ułatwi pracę. Dodatkowym narzędziem pomagającym w pracy są skróty klawiszowe, które gdy raz sie opanuje pozostają tak intuicyjne, iż nie trzeba o nich pamiętać.
Przykład: Gdy otworzymy jakąkolwiek grafikę, wciśniemy Ctrl+w ukaże nam się menu tapety. I tu mamy do wyboru czy program ma ustawić tapetę w orginalnym rozmiarze, czy dostosować do rozmiaru ekranu, możemy ją też przybliżyć, bądź wybrać odpowiedni, interesujący nas kawałek, który będzie stanowił tapetę. Gdy chcemy zapisać sobie zdjęcie naszego pulpitu (print screen), wystarczy wcisnąć odpowiedni przycisk, otworzyć program, (który uruchomi się w normalnym oknie, a nie w opcji full screen) i na dolnym lewym kwadratowym oknie wcisnąć prawy przycisk myszy i wybrać opcję wklej. Nastepnie tylko zapisujemy obraz.
Program zużywa bardzo mało zasobów systemowych i nie uruchamia się w tle, przy starcie systemu, zatem nie spowolni naszego komputera.
Tyle powiedziałem o pozytywnych stronach programu, więc najwyższa pora na minusy.
1szym minusem może być to iż nie przechwytuje on automatycznie zrobionych screenów, bądź ja nie znalazłem tej opcji, a używam ponad 3 lata tego programu.
drugim problemem jest to iż do każdego formaty musimy wybierać odzielnie opcje by FSIViewer byl domyślnym programem, choć może dzięki temu unikamy problemów gdy używamy innego programu do tapet a innego do zdjęć.
Brak możliwości wyslania zdjęć na portal społecznościowy, badź nawet na dysk internetowy jak to robi Picassa, może byc problemem jednak program bardzo sie broni tym iz dysponuje swietnymi mozliwościami tworzenia biblioteki multimediow, a takze szeregowania i porzadkowania ich, czy wysyłania na podany adres email. Dodatowo posada rozbudowane możliwości skanowania i drukowania zdjęć.
Odpowiedź na pytanie, czy warto używać tego programu pozostawiam wam.
Ja go używam i jestem z tego dumny. Ale przez swoje opcje polecam przetestowanie go własnoręcznie, ponieważ nie zastąpi on dotychczas używanych programów.
Dziękuję za przeczytanie recenzji i proszę o ocenę, ponieważ jest to moja 1sza recenzja na PCF.
Chciałbym się z wami podzielić pewnym programem, który wiem iż jest mało znany i używany.
FastStone Image Viewer, jest to program z grupy przeglądarek i edytorów zdjęciowych.
Pozwala on na edycję, przeglądanie większości formatów zarówno zdjęciowych jak i filmowych.
Działa pod wszystkimi dostępnymi systemami, w wersji 32x i 64x bitowej.
Ale zaczynając od początku. Może program nie jest tak znany jak Picassa, i nie umożliwia umieszczania zdjęć na własnym portalu, czy przesyłaniu ich na portale społecznościowe typu facebook czy nasza klasa, to jednak prostotą i funkcjonalnością nadrabia tą może się wydawać sporą lukę.
Gdy zainstalujemy program (instalacja przebiega standardowo, instaluj, folder docelowy, uruchom), przeglądarka FSIViewer domyślnie będzie odtwarzać formaty które nie są podpisane do innych windowsowych (bądź nie programów), powinniśmy zatem domyślnie ustawić ją na odtwarzanie tych plików które chcemy odtwarzać prze ten właśnie program.
Gdy tylko uruchomimy program na czarnym tle pojawi nam się zdjęcie które wybraliśmy, co umożliwia podgląd. Wygodne wydaje się powiększenie zdjęcia, ponieważ wystarczy kliknąć i przytrzymać lewy przycisk myszy. Prawy przycisk myszy służy do wywołania podręcznego menu, którego opcje poukładane w grupy nie dość, że są dzięki temu przejżyste to jeszcze bardzo łatwo w bardzo długim pasku odnaleźć nam potrzebne narzędzie.
Dalej widzimy tylko menu prawego przycisku. Oczywiście program zawiera w sobie wiele więcej, otóż po najechaniu myszką na krawędź pokaże nam się menu - w zależności od tego na którą krawędź najedziemy - kontekstowe, które w zależności od tego jakich opcji potrzebujemy te nam ukaże, bez rozwijania jakiegokolwiek menu, co ułatwi pracę. Dodatkowym narzędziem pomagającym w pracy są skróty klawiszowe, które gdy raz sie opanuje pozostają tak intuicyjne, iż nie trzeba o nich pamiętać.
Przykład: Gdy otworzymy jakąkolwiek grafikę, wciśniemy Ctrl+w ukaże nam się menu tapety. I tu mamy do wyboru czy program ma ustawić tapetę w orginalnym rozmiarze, czy dostosować do rozmiaru ekranu, możemy ją też przybliżyć, bądź wybrać odpowiedni, interesujący nas kawałek, który będzie stanowił tapetę. Gdy chcemy zapisać sobie zdjęcie naszego pulpitu (print screen), wystarczy wcisnąć odpowiedni przycisk, otworzyć program, (który uruchomi się w normalnym oknie, a nie w opcji full screen) i na dolnym lewym kwadratowym oknie wcisnąć prawy przycisk myszy i wybrać opcję wklej. Nastepnie tylko zapisujemy obraz.
Program zużywa bardzo mało zasobów systemowych i nie uruchamia się w tle, przy starcie systemu, zatem nie spowolni naszego komputera.
Tyle powiedziałem o pozytywnych stronach programu, więc najwyższa pora na minusy.
1szym minusem może być to iż nie przechwytuje on automatycznie zrobionych screenów, bądź ja nie znalazłem tej opcji, a używam ponad 3 lata tego programu.
drugim problemem jest to iż do każdego formaty musimy wybierać odzielnie opcje by FSIViewer byl domyślnym programem, choć może dzięki temu unikamy problemów gdy używamy innego programu do tapet a innego do zdjęć.
Brak możliwości wyslania zdjęć na portal społecznościowy, badź nawet na dysk internetowy jak to robi Picassa, może byc problemem jednak program bardzo sie broni tym iz dysponuje swietnymi mozliwościami tworzenia biblioteki multimediow, a takze szeregowania i porzadkowania ich, czy wysyłania na podany adres email. Dodatowo posada rozbudowane możliwości skanowania i drukowania zdjęć.
Odpowiedź na pytanie, czy warto używać tego programu pozostawiam wam.
Ja go używam i jestem z tego dumny. Ale przez swoje opcje polecam przetestowanie go własnoręcznie, ponieważ nie zastąpi on dotychczas używanych programów.
Dziękuję za przeczytanie recenzji i proszę o ocenę, ponieważ jest to moja 1sza recenzja na PCF.
