Religia i filozofia - wątek główny .

[tomangelo]

Inny grzech kościoła. Nie można przeprowadzać aborcji, bo to człowiek z duszą. Nie można pochować niechrzczonego noworodka, bo to nie jest dziecko z duszą, którą powinno otrzymać podczas chrztu. O co chodzi?

[Rincewind]

sfx - zabawne, nikt nie pomógł. Poza lekarzami i bliskimi rodziny.

[Ajgor]

Po prostu kościół robi to, co robił przez stulecia. Sztucznie tworzy grzechy, żeby przy ich pomocy trzymać ludzi w strachu, bo wtedy można z nich kasę doić, rządzić strachem i prać mózgi. Na co niektórzy tu na forum są świetnymi przykładami

[sfx]

~Anonim napisał(a):Przede wszystkim - nawet według kościoła (co kościół skrzętnie ukrywa, bo mu to nie pasuje do interesów) wyrzucenie zarodków na śmietnik nie jest żadnym zabójstwem. Już Św. Augustyn, który jest jednym z twórców podwalin współczesnej wiary, powiedział, że dusza wstępuje w ciało dziecka w 12 tygodniu od poczęcia (to znaczy jakoś to tam rozgraniczył - inaczej dla chłopców, a inaczej dla dziewczynek. I zostało to oficjalnie potwierdzone na którymś tam soborze. Więc wyrzucenie odpadów z in vitro, a nawet ABORCJA przed 12 tygodniem nie jest zabiciem człowieka a jedynie wyrzuceniem pustej skorupy. Tylko kościół tego oficjalnie nie mówi, bo w ten sposób musiał by przyznać, że aborcja nie jest zła, a więc odpadła by kasa za odpuszczanie ciężkiego grzechu

Wyznaję oficjalną naukę Kościoła.

Cytat:A co do tego zakazu używania antykoncepcji, dążenia do jak największej ilości dzieci itd. Nie wiem, dlaczego, ale ciągle mam wrażenie, że kościół w ten sposób walczy o to, żeby mieć ciągły stały dopływ młodych ciałek do gwałcenia. W końcu nie bez powodu w niektórych krajach (na przykład w Wielkiej Brytanii) kościół jest nazywany największą pedofilską mafią świata.

A ja mam ciągle wrażenie ateiści robią wszystko aby pozbyć się Kościoła i dla nich każdy powód jest dobry aby niszczyć Kościół.

---

Ajgor napisał(a):Na co niektórzy tu na forum są świetnymi przykładami

Coś komuś sugerujesz?

[tomangelo]

A wg. mnie duchowni przynoszą wstyd religii katolickej i powinno się tą instytucję znacznie ograniczyć. Jestem ciekaw czy Chrystus byłby tego samego zdania co głoszą jego następcy.

[Rincewind]

Kościół, nie wiernych. To spora różnica.

[ptrick]

Czyli nie są dla Ciebie ważne podstawy wiary, a to co kościół sobie powie, tak? To ile w tym jest prawdziwej wiary? Bo chyba tyle co w mojej. Serio, ciężko opisać głupotę jaką wypisujesz. Jak ateiści niby niszczą kościół? I czemu kościół, a nie chrześcijaństwo? Kościół to nie wiara.

[Ajgor]

(31.07.2014, 00:16)sfx napisał(a):

(31.07.2014, 00:08)Ajgor napisał(a): Przede wszystkim - nawet według kościoła (co kościół skrzętnie ukrywa, bo mu to nie pasuje do interesów) wyrzucenie zarodków na śmietnik nie jest żadnym zabójstwem. Już Św. Augustyn, który jest jednym z twórców podwalin współczesnej wiary, powiedział, że dusza wstępuje w ciało dziecka w 12 tygodniu od poczęcia (to znaczy jakoś to tam rozgraniczył - inaczej dla chłopców, a inaczej dla dziewczynek. I zostało to oficjalnie potwierdzone na którymś tam soborze. Więc wyrzucenie odpadów z in vitro, a nawet ABORCJA przed 12 tygodniem nie jest zabiciem człowieka a jedynie wyrzuceniem pustej skorupy. Tylko kościół tego oficjalnie nie mówi, bo w ten sposób musiał by przyznać, że aborcja nie jest zła, a więc odpadła by kasa za odpuszczanie ciężkiego grzechu

Wyznaję oficjalną naukę Kościoła.

Cytat:A co do tego zakazu używania antykoncepcji, dążenia do jak największej ilości dzieci itd. Nie wiem, dlaczego, ale ciągle mam wrażenie, że kościół w ten sposób walczy o to, żeby mieć ciągły stały dopływ młodych ciałek do gwałcenia. W końcu nie bez powodu w niektórych krajach (na przykład w Wielkiej Brytanii) kościół jest nazywany największą pedofilską mafią świata.

A ja mam ciągle wrażenie ateiści robią wszystko aby pozbyć się Kościoła i dla nich każdy powód jest dobry aby niszczyć Kościół.

Oficjalna nauka kościoła jest właśnie taka, że przed 12 tygodniem płód nie jest człowiekiem. Tyle, ze ta oficjalna jest ukrywana.
I ja rzeczywiście chciał bym, żeby kościół zniknął z powierzchni ziemi, bo to jest zło największe, jakie kiedykolwiek zrodziło się w ludzkim umyśle, i jest powodem wielu krzywd Bogu ducha winnych ludzi. Takie zło powinno się tępić z całą mocą. i za to tępienie na pewno wyląduję w niebie Po sam Pan Bóg na każdym kroku pokazuje, jak nie cierpi kościoła. Tylko jakoś nikt tego nie chce zobaczyć. Przykład? Poczytaj o wypadkach autobusów. 9 na 10 wypadków przez ostatnie 20 lat to są autokary z pielgrzymkami. 90% ofiar wszelkich huraganów to są katolicy. Najwięcej dużych pożarów to są kościoły. Oj nie lubi Bóg katolików, nie lubi. Chodzenie do tego zdemoralizowanego kościoła to wielki ciężki grzech, i będziesz się za to smażył w piekle

[tomangelo]

Kto kazał zabijać setki tysięcy ludzi podczas różnych świętych wojen? Nauki chrześcijańskie czy kościół?

[Rincewind]

Zacznijmy od tego, że raczej nie można mówić o czymś takim jak "oficjalna" czy "nie oficjalna" nauka kościoła. Zbyt często zmieniano zdanie by się przypodobać wiernym. No, chyba że kościół dalej uważa niepełnosprawnych za niegodnych uczestnictwa w mszach a niewolnictwo za dobre. Czy wspominałem już o tym, że biblia promuje związki kazirodcze (Lot uwiedziony przez własne córki by mogły zajść z ojcem w ciąże).